Sanktuarium Matki Bożej Rywałdzkiej

Matka Boża Rywałdzka

»   Historia Figury


​Początki Kultu Matki Bożej Rywałdzkiej

Założenie parafii w Rywałdzie było ściśle zespolone z gotycką figurą Matki Bożej z Dzieciątkiem. Według niepisanej tradycji figurę wyrzeźbił w drewnie nieznany z imienia rycerz krzyżacki z zamkowej załogi komtura w Radzyniu Chełmińskim. Początkowo figura miała być umieszczona w niszy, którą do dziś pokazuje się w zamkowej kaplicy. Według pobożnej legendy, która towarzyszy zwykle początkom niemal wszystkich cudownych wizerunków maryjnych, figura znalazła się po jakimś czasie
​w przydrożnej kaplicy w Rywałdzie, znajdującej się w miejscu obecnego kościoła. Gdy przedziwna jasność otaczająca figurę miała zapoczątkować kult Madonny, przeniesiono drewnianą statuę Matki Bożej z Dzieciątkiem do pobliskiego kościoła parafialnego w Radzyniu, skąd w niewyjaśniony sposób ponownie wróciła do Rywałdu na dawne miejsce. Te „cudowne przenosiny” uznano – jak głosi tradycja – za nadprzyrodzony znak wyboru miejsca szczególnego kultu Matki Bożej. Przydrożną kaplicę zamieniono na wspomniany kościół drewniany, gdzie w głównym ołtarzu umieszczono figurę, przyciągającą rychło rzesze pielgrzymów.

Opis cudownego Wizerunku

Jest nim niewielka, licząca 74,6 cm – od tyłu wydrążona figura drewniana. Przedstawia ona postać Matki Bożej siedzącej na ozdobnym tronie z wyprofilowaną poduszką. Na lewym ramieniu znajduje się na wpół stojące Dzieciątko Jezus przyjmujące od Matki obiema rączkami jabłko. Rzeźba jest wymodelowana przestrzennie. Perspektywę uwydatniają misternie zaznaczone linie fałdów płaszcza i płaska twarz o wysokim czole okalanym precyzyjnie wyrzeźbionymi splotami włosów. Głowa Madonny przykryta jest chustą spływającą spod diademu w płaskich fałdach na prawe ramię. Dzieciątko, opierające stopy na lewej nodze Matki, ma płaską, stosunkowo szeroką twarz z odstającymi uszami i uśmiechem na uwydatnionych ustach. Całość rzeźby pokrywa różnokolorowo polichromia położona na warstwie kredowo-klejowej zaprawy, wykonana i uzupełniana w czasach późniejszych, głównie na przełomie XVII i XVIII w. Ta właśnie wysokiej klasy artystycznej figura Maryi z Dzieciątkiem, zaliczana przez znawców zagadnienia do gotyckich tzw. „Pięknych Madonn Tronujących”, powstała niewątpliwie na przełomie XIV i XV w.


      (Madonna z Krużlowej)                   (Madonna w Majestacie – Duccio Fronda)

Potwierdza to zarówno kompozycja rzeźby,
jak i jej podobieństwo stylowe z innymi pewnie datowanymi przedstawieniami „Pięknych Madonn” z terenu polskiego, takich jak Madonna z Krużlowej pochodząca z 1410 r. czy Madonna Inowrocławska z 1360 r.

Tradycja wiąże powstanie figury Pani Rywałdu z zamkiem Krzyżaków w Radzyniu Chełmińskim, i ma swoje historyczne potwierdzenie. Z krzyżackim bowiem warsztatem rzeźbiarskim wiąże statuę rywałdzką jej podobieństwo z powstałymi w tym okresie czasu figurami „Tronujących Madonn” z pobliskiego Jeziernika, Brodnicy i Niedźwiedzicy. Wszystkie te zabytki historycy sztuki wiążą na podstawie dokładnych analiz z krzyżackimi warsztatami rzeźby gotyckiej, która około lat dziewięćdziesiątych XV stulecia należała do najwybitniejszych typów ikonograficznych „Madonny Tronującej”, zwanej także „Madonną w Majestacie”.


Regotyzacja Figury

W latach 1971-1972 rzeczoznawcy z zakresu historii sztuki Laurencja i Marek Kaszyccy z Lublina przeprowadzili regotyzację cudownej figury, polegającą na usunięciu rokokowo-barokowych uzupełnień w zewnętrznym wystroju; zlikwidowano również perukę z włosów. W ten sposób odnowiona rzeźba wróciła do swojego pierwotnego kształtu artystycznego i w takiej postaci jest dziś przedmiotem podziwu zarówno modlących się, jak i odwiedzających sanktuarium turystów i historyków sztuki sakralnej. Gotycka rzeźba pochodząca z końca XIV wieku jako zabytek wysokiej klasy została zaliczona w katalogach do niezwykle rzadkich na ziemiach polskich przedstawień typu „Madonny Królującej” lub „Madonny Tronującej”.


Koronacja Cudownej Figury w 1972 roku


Wszystkie zabiegi restauracyjne stanowiły zewnętrze przygotowanie do uroczystej koronacji Madonny Rywałdzkiej koronami papieskimi.

Po otrzymaniu podpisanej 30 maja 1971 r. w Rzymie bulli koronacyjnej odbyła się 3 września 1972 r. uroczysta koronacja cudownej figury.



​Na uroczystość przybyto 21 biskupów, blisko 300 kapłanów, duża liczba zakonników i zakonnic oraz niezliczone rzesze wiernych.

Przy śpiewie: „witaj nam witaj, o Rywałdzka Pani” uśmiechniętą twarz Madonny Rywałdzkiej i Jej Syna ozdobiły misternie wykonane złote korony.



Kult Matki Bożej Rywałdzkiej dzisiaj


Piękna Madonna Rywałdzką przyciągała i przyciąga wiernych niewyrażalnym ludzką twórczością powabem Piękna Miłości macierzyńskiej, którego rzeźbiona figura jest jedynie pierwszym materialnym śladem wskazującym kierunek duchowych poszukiwań. Tę fundamentalną prawdę rozumieli czciciele Matki Bożej wszystkich czasów, którzy zbierali się wokół cudownych obrazów i figur Jej poświęconych, przez Nią wybranych jako znak Jej specjalnej obecności wśród swoich wybranych.


Pięknie wyraził tę prawdę Kardynał Stefan Wyszyński, wielki czciciel Madonny Rywałdu, gdy przemawiał w 1950 r. do duszpasterzy sanktuariów maryjnych w Polsce: „Maryja sama wybiera czas i miejsce, by objawić swą obecność, przyjść z pomocą ludziom, dać łaskę przemiany życia. Najczęściej wybiera narzędzie łaski: obraz, figurę, niekiedy inne znaki. Poprzez wybrane narzędzie okazuje, że chce być w tym miejscu czczona”. Przeszło 600-letnia udokumentowana źródłowo obecność cudownej figury Matki Bożej w Rywałdzie stawia ten niewielki ośrodek kultu maryjnego, usytuowany na poboczu szlaków komunikacyjnych, w rzędzie najstarszych sanktuariów maryjnych w Polsce. Fakt ten zasługuje na szczególne wyróżnienie nie tylko przez zawodowych historyków życia religijnego w Polsce, ale również może być przedmiotem szlachetnej, twórczej dumy wiernych czcicieli Madonny Rywałdzkiej. Patrząc bowiem w uśmiechniętą twarz tronującej tu nieprzerwanie od ponad sześciu wieków Pani i Matki tej krzyżowanej przez obcych ziemi można wynosić od Jej oblicza lekcję przede wszystkim niezłomnej nadziei, wiary i wierności. Historia bowiem tej urzekającej swym pięknem, łaskami słynącej rzeźby, wpisana w dramatyczne i burzliwe dzieje Pomorza jest jak gdyby miniaturowym streszczeniem losów każdego Polaka stojącego przy wierze swych ojców, w przyszłości i teraźniejszości. Ta mała, gotycka figura „Tronującej Madonny” z Rywałdu, będąca przedmiotem tylowiekowego uwielbienia, czci i wdzięczności, była i jest niby ewangeliczne ziarno gorczyczne, zaczątkiem wzrostu Kościoła w pojedynczych życiorysach Jej duchowych dzieci. I ten właśnie duchowy wzrost, uzależniony od osobistego zasiewu, te właśnie niezliczone duchowe przemiany i łaski odbierane tu przez sześć wieków historii ojczystej uwydatniają sens i celowość naszego tu pielgrzymowania w święta i dzień powszedni.


​Rywałd miejscem łask

Wśród wielu łask otrzymanych za pośrednictwem Madonny Rywałdzkiej, wyczytywanych w latach powojennych podczas tradycyjnych uroczystości Maryjnych zwraca uwagę cudowne uzdrowienie w 1952 r. chorej na reumatyzm niewiasty z Linowa. Po stwierdzenia przez lekarzy nieuleczalności choroby została ona przywieziona na odpust NMP do Rywałdu, gdzie doznała uzdrowienia, potwierdzonego następnie przez lekarza medycyny- Również pewna kobieta, żona zegarmistrza z Kwidzyna była przekonana o cudownym uzdrowieniu jej syna z nieuleczalnej choroby. Materialnym śladem tego zdarzenia jest ofiarowany przez nią do sanktuarium rywałdzkiego okazały zegar. Po uzdrowieniu dziecka rodzina cygańska często przyjeżdżała do Rywałdu by przyjmować sakramenty i dziękować za tę łaskę. W roku 1979 rodzina z Gdańska przysłała podziękowanie za uzdrowienie 5-letniego dziecka z ciężkiej choroby (zapalenie mózgu, padaczka i gronkowiec oraz jednostronny paraliż): „najserdeczniej dziękujemy i oddajemy się całkowicie opiece Najświętszej Maryi Panny”. Co roku przyjeżdża na odpust MB Rywałdzkiej rodzina z Wąbrzeźna, zamawia mszę św. i dziękuje za uzdrowienie chłopca, który ma już kilkanaście lat. W 1979 r. mąż dostarczył podziękowanie za uzdrowienie żony z Kwidzyna. Uzdrowienie miało miejsce 8 IX 1951 r. w Rywałdzie w samo świętoMatki Bożej. Jest też zeznanie uzdrowionej kobiety z padaczki, która została uzdrowiona w 1971 r. a powiadomiła o tym w roku 1979. Do dnia dzisiejszego Matka Boża Rywałdzka rozdaje łaski.



© Kapucyni w Rywałdzie / © 2017 Wykonanie Marcin Koźliński / miasto Grudziądz / SYSPiR CMS




W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Polityka Cookies